Przerwa wykonania kary pozbawienia wolności

W momencie zapadnięcia wyroku orzekającego karę pozbawienia wolności na skazanym ciąży obowiązek jej odbywania. Jednakże, w przypadku wystąpienia przeszkód, kodeks karny wykonawczy przewiduje rozwiązania mające na celu łagodzenie negatywnych konsekwencji. Po rozpoczęciu odbywania kary pozbawienia wolności sąd penitencjarny może obligatoryjnie lub fakultatywnie udzielić przerwy w jej dalszym wykonywaniu.

Obligatoryjnie:
Wystąpienie choroby psychicznej lub innej ciężkiej choroby uniemożliwiającej wykonywanie kary. W tym przypadku przerwa trwa do momentu ustania przeszkody.
Fakultatywnie:
Z powodów ważnych względów rodzinnych lub osobistych. Czas trwania przerwy nie może przekroczyć roku.  Stosowane w przepisie sformułowanie „ważne względy rodzinne lub osobiste” nie jest pojęciem definiowanym przed kodeks karny wykonawczy, co utrudnia zastosowanie go w praktyce. Warto w tym miejscu przytoczyć przykładowe orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 czerwca 2017 r., o sygn. akt II AKzw 565/17 Ważne względy rodzinne, jako przesłanka udzielenia przerwy w wykonaniu kary, to okoliczności uzasadniające uznanie za ciężką sytuacji życiowej najbliższej rodziny skazanego, nadające się do poprawienia wyłącznie przez obecność skazanego i jego osobiste starania.

Podczas odbywania przerwy sąd może zobowiązać skazanego do podejmowania starań w znalezieniu pracy zarobkowej, zgłaszania się do wskazanej jednostki Policji w określonych odstępach czasu poddania się odpowiedniemu leczeniu lub rehabilitacji, oddziaływaniom terapeutycznym lub uczestnictwu w programach korekcyjno-edukacyjnych.

Z wnioskiem o udzielenie przerwy może wystąpić samodzielnie skazany lub za pośrednictwem upoważnionego radcy prawnego lub adwokata. Warto podkreślić, że te uprawnienie przysługuje też dyrektorowi zakładu karnego oraz sądowemu kuratorowi zawodowemu. Sądem właściwym do rozpoznania sprawy jest sąd penitencjarny, w którego okręgu znajduje się zakład karny, w którym skazany przebywa.

Postępowanie nakazowe

Jednym ze szczególnych trybów postępowania przewidzianych w Kodeksie postępowania karnego jest tak zwane postępowanie nakazowe.
Jego głównym celem jest zapewnienie sprawnego postępowania w sprawach karnych o mniejszym ciężarze gatunkowym i niskiej złożoności stanu faktycznego.
Postępowanie nakazowe opiera się na rezygnacji z rozprawy, na rzecz wydania wyroku na posiedzeniu bez udziału stron, gdy sąd uzna, że przeprowadzenie rozprawy konieczne nie jest.
Zastosowanie tego trybu obwarowane jest jednak pewnymi warunkami
Przede wszystkim, na podstawie zebranych dowodów, okoliczności czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości.
Oprócz tego, w sprawie nie mogło być prowadzone śledztwo, co wyklucza zastosowanie tego trybu w poważniejszych przestępstwach. Ponadto, w wyroku nakazowym sąd nie może wymierzyć kary pozbawienia wolności.
Sąd może wymierzyć za to karę ograniczenia wolności lub grzywnę (w wysokości do 200 stawek dziennych albo do 200 000). Razem z tymi karami, orzeczone mogą zostać środki karny (np. zakaz prowadzenia pojazdów, zakaz wykonywania zawodu, zakaz kontaktów, eksmisje), środek kompensacyjny (czyli środki mające na celu naprawę szkód) lub przepadek (np. mienia uzyskanego w wyniku przestępstwa).
Wywarcie skutków przez wyrok nakazowy jest w pewnym sensie zawieszone.
Oskarżonemu i oskarżycielowi przysługuje prawo wniesienia sprzeciwu do sądu, który wydał wyrok nakazowy, w terminie zawitym 7 dni od doręczenia tego wyroku
W razie wniesienia sprzeciwu wyrok nakazowy traci moc, a sprawa podlega rozpoznaniu w  trybie ogólnym. Taki sprzeciw można jednak cofnąć, do momentu rozpoczęcia rozprawy.
Gdy nie wniesiono sprzeciwu lub gdy sprzeciw został cofnięty, wyrok nakazowy staje się prawomocny i wywiera wszystkie w nim przewidziane skutki.
Na tych analogicznych zasadach przebiega postępowanie nakazowe w sprawach o wykroczenia.
Postępowanie nakazowe pozwala na odciążenie pracy sądów. Z uwagi na ograniczony przewód sądowy, jest mniej kosztowne i czasochłonne. Jednocześnie, nie narusza ono praw oskarżonego/obwinionego. Dzięki prawu do sprzeciwu od wyroku nakazowego, jeżeli uważa on wyrok za niesłuszny, ma prawo do przeprowadzenia zwykłego postępowania sądowego, w którym to będzie mógł brać aktywny udział i bronić swoich racji.

Przekazania sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu

W postanowieniu z dnia 13 grudnia 2023 r. (III KO 130/23) Sąd Najwyższy stwierdził, że zastosowanie instytucji przekazania sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu może nastąpić tylko wtedy, gdy występują okoliczności, które mogą stwarzać uzasadnione przekonanie o braku warunków do obiektywnego rozpoznania sprawy w danym sądzie. Nie każda jednak okoliczność będzie skutkowała ewentualnym przekazaniem sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, ale tylko taka, która u postronnego i niezainteresowanego sposobem rozstrzygnięcia danej sprawy obserwatora procesu może zrodzić podejrzenie braku obiektywizmu w jej rozpoznaniu przez właściwy sąd.\

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie chciał przekazania sprawy innemu sądowi równorzędnemu z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości wskazując, że oskarżyciel prywatny i oskarżony są (…), podobnie jak większość spośród 17 zawnioskowanych do przesłuchania świadków, a nadto niektóre z tych osób pozostają w koleżeńskich bądź nawet rodzinnych relacjach z sędziami orzekającymi na terenie Szczecińskiej Apelacji, co w konsekwencji mogłoby w odbiorze społecznym budzić wątpliwości co do bezstronności występującego z omawianą inicjatywą sądu.

Zdaniem Sądu Najwyższego przywołane przez Sąd Rejonowy przesłanki związane ze stronami postępowania, i świadkami – tj. miejscem i rodzajem wykonywanej przez nich pracy, okolicznościami czynów oraz relacjami między sędziami sądu właściwego a stronami i uczestnikami postępowania, mogą w odbiorze społecznym uzasadniać obawę co do możliwości bezstronnego rozpoznania sprawy. W związku z tym Sąd Najwyższy postanowił przekazać sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu Poznań Stare Miasto w Poznaniu, jednocześnie czyniąc zastrzeżenie, że decyzja powyższa nie wynika z braku zaufania do sędziów orzekających w Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie, ale podyktowana jest troską o dobro wymiaru sprawiedliwości.