Zmiana w kodeksie wykroczeń, dotycząca przywłaszczenia lub kradzieży

15 listopada 2018 r. weszła w życie kolejna zmiana art. 119 kodeksu wykroczeń, dotyczącego przywłaszczenia lub kradzieży. Ponownie zmieniono kwotę, stanowiącą granicę między wykroczeniem na przestępstwem. Obecnie jest to 500 zł.

Dotychczas (od 9 listopada 2013 r.) kwota ta była zmienna – stanowiła 1/4 minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że w 2018 r. przestępstwem była kradzież rzeczy wartej więcej niż 525 zł, w 2017 r. zaś – więcej niż 500 zł.

Zmiana ta wydawać się może mało znacząca, jednak w praktyce z całą pewnością przyczyni się do większej pewności i jednoznaczności przepisów. Warto przypomnieć, że w przypadku przestępstw kradzieży i przywłaszczenia (mającego charakter tzw. przestępstw przepołowionych), to od wartości przedmiotu czynności wykonawczej (a więc ukradzionej czy przywłaszczonej rzeczy) zależy kwalifikacja czynu jako przestępstwa lub wykroczenia. Ma to zaś zasadniczy wpływ na sytuację oskarżonego/obwinionego, nie tylko w zakresie grożącego wymiaru kary, ale też np. przedawnienia czy ewentualnej karalności w razie skazania.

Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym

Ustawa z dnia 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym weszła w życie rok temu. W jej ramach powołano Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Publiczna część rejestru zawiera informacje o niektórych kategoriach osób, które popełniły przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Informacje z tego rejestru dostępne są w internecie. Rejestr zawiera także część o dostępie ograniczonym – z informacjami w niej zawartymi mogą zapoznać się określone, wymienione w ustawie podmioty. Ustawa przewiduje także utworzenie przez Policję mapy zagrożeń przestępstwami na tle seksualnym – jest ona dostępna tutaj:
http://bip.kgp.policja.gov.pl/kgp/policyjna-mapa-zagrozen/26122,Policyjna-mapa-zagrozen-przestepstwami-na-tle-seksualnym.html

Przestępstwo niealimentacji

W celu szczególnej ochrony rodziny oraz instytucji opieki, ustawodawca już w Kodeksie Karnym z 1932 roku wprowadził przestępstwo niealimentacji. Przepisy obecnie obowiązujące również przewidują prawnokarną ochronę osób uprawnionych, tj. osób, którym na gruncie orzeczenia sądowego, w wyniku ugody zawartej przed sądem lub innym organem albo na podstawie umowy zostały przyznane, określone co wysokości, alimenty. Odpowiedzialność za to przestępstwo (w typie podstawowym) można przypisać w sytuacji, gdy łączna wysokość powstałych zaległości, stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń okresowych albo gdy opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej trzy miesiące. Osobie wypełniającej znamiona omawianego przestępstwa grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Ustawodawca przewidział również typ kwalifikowany tego przestępstwa. W sytuacji, gdy sprawca poprzez niewywiązywanie się z obowiązku uiszczania alimentów, naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, sąd może orzec karę pozbawienia wolności w wymiarze do dwóch lat. Warto podkreślić, że w tym przypadku odpowiedzialność powstaje w wyniku samego narażenia na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb, pozostającego w związku z niewywiązywaniem się przez osobę zobowiązaną. Tym samym nie ma znaczenia, iż uprawniony otrzymuje pomoc od innych osób.
Omawiane przestępstwo ścigane jest na wniosek. Podmiotami uprawnionymi do złożenia wspomnianego wniosku o ściganie są: pokrzywdzony, organ pomocy społecznej oraz organ podejmujący działania wobec dłużnika alimentacyjnego. Od tej zasady występuje jeden wyjątek. Wszczęcie postępowania następuje z urzędu, w przypadku gdy osobie pokrzywdzonej przyznano odpowiednie świadczenia rodzinne albo świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów.
Warto również pamiętać, że w konkretnych, przewidzianych w ustawie sytuacjach, dłużnik alimentacyjny może uchylić się od odpowiedzialności karnej. Osoba zobowiązana do świadczenia, która zapłaci w ciągu 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego wszelkie zaległe alimenty, nie podlega karze. Oznacza to tyle, że z mocy prawa umarza się wszczęte postępowanie. W przypadku narażenia uprawnionego na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, jeżeli obowiązany uiści we wspomnianym terminie zaległości alimentacyjne, sąd odstępuje od wymierzenia kary, chyba że wina i społeczna szkodliwość czynu przemawiają przeciwko takiemu odstąpieniu. Wówczas wyrok zostanie co prawda wydany, ale bez wymierzania dłużnikowi kary.