Przepadek

Jest to środek karny, mający na celu wzmocnienie funkcji sprawidliwościowej procesu karnego – ustawodawca wychodzi z założenia, że jeśli przestępca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wykorzystywał w celu realizacji czynu zabronionego pewnych przedmiotów, konieczne jest pozbawienie go ich tak, by, odnosząc się do popularnego powiedzenia, jego przestępstwo rzeczywiście „nie popłacało”. Kwestie przepadku regulują art. 44 i 45 Kodeksu karnego.

Pierwszy z tych przepisów przewiduje przepadek przedmiotów pochodzących bezpośrednio z przestępstwa. Przepadek ten jest obligatoryjny – należy go orzec niezależnie od okoliczności. Podobnie w przypadku dotyczącym skazania za przestępstwo dotyczące zakazu wyrobu, posiadania czy obrotu pewnymi rzeczami. Tutaj najlepszym przykładem będą narkotyki – z całą pewnością nie zostaną one zwrócone osobie skazanej za ich posiadanie.

Możliwe jest także orzeczenie przepadku przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa (zarówno łomu, którym wyłamano drzwi w trakcie włamania, jak i samochodu, w którym wieziono uzyskany w ten sposób łup). Warto podkreślić, że przepadek ten nie może być niewspółmierny – jako takie na pewno należałoby zakwalifikować pozbawienie kogoś drogiego samochodu w sytuacji, gdy użył go np. przy kradzieży radioodbiornika wartego jedynie kilkaset złotych.

Ciekawszą sytuację stanowią regulacje wynikające z art. 45 Kodeksu karnego. Dotyczą one przepadku korzyści pochodzącej z przestępstwa – nawet jeśli została ona uzyskana pośrednio, także podlega przepadkowi (np. pieniądze zarobione na handlu fałszywymi dziełami sztuki). Warto podkreślić, że przepadek nie jest orzekany, gdy korzyść ta podlega zwrotowi pokrzywdzonemu – np. w przypadku gdy przedmiotem kradzieży jest droga biżuteria, powinna ona wrócić do właściciela, nie zaś zostać przejęta przez skarb państwa. Przepis ten przewiduje jednak dwa dodatkowe zastrzeżenia, mające kluczowy wpływ na sytuację sprawcy, jednocześnie ułatwiające wykonanie przepadku. Po pierwsze, jeśli sprawca osiągnął korzyść majątkową, z której osiągną korzyść znacznej wartości (powyżej 200 000 zł), jeśli przestępstwo zagrożone było karą, której górna granica jest nie niższa niż 5 lat lub popełniono je w ramach działalności zorganizowane grupy, za korzyść pochodzącą z popełnienia przestępstwa uważa się mienie, które sprawca uzyskał w okresie od 5 lat przed popełnieniem przestępstwa do chwili wydania pierwszego wyroku. Po drugie zaś, jeśli mienie pochodzące z przestępstwa zostało przeniesione na inną osobę, można przyjąć, że wszystko, co znajduje się w posiadaniu tej osoby także stanowi korzyść pochodzącą z przestępstwa.

Regulacje te z jednej strony z całą pewnością utrudniają przestępcom ukrywanie nielegalnie zdobytego majątku – dokonywanie skomplikowanych operacji finansowych czy inwestycji lub przenoszenie środków na członków rodziny jest wobec nich nieskuteczne. Mogą one jednak, z drugiej strony, mieć poważne, negatywne skutki dla osób trzecich. By chronić się przed nimi, przepisy przewidują możliwość wszczęcia dodatkowych procedur mających na celu weryfikację źródeł pochodzenia środków wykorzystanych na zakup tych rzeczy. Sprawy te są jednak najczęściej skomplikowane – w takim przypadku dobrym pomysłem jest skorzystanie z pomocy profesjonalisty.

Dodaj komentarz